Autor |
Wiadomość |
Linnoy |
Wysłany: Śro 17:13, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
Ostatnio wrócił z testów przeprowadzonych przez czerwoną latarnię ligii angielskiej - Watford - niestety, nawet tam nie widzą miejsca dla Polaka w swoich szeregach. Cały czas mam jednak nadzieję, że uda mu się zmienić barwy klubowe - najlepszym rozwiązaniem byłby chyba powrót czy wypożyczenie do Portugalii, gdzie wyrobił już sobie dobrą markę, nawet do jakiegoś gorszego zespołu. |
|
 |
Kovoo |
Wysłany: Pon 16:02, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
Mówiłem, że niepotrzebnie tam poszedł w ogóle. Na pewno jakiś lepszy klub, by do kupił i grałby w podstawie. |
|
 |
GrocaL |
Wysłany: Pon 14:38, 30 Paź 2006 Temat postu: |
|
Zrobił wielki błąd mając propozycje z wielkiej trójki portugalskiej, gdy poszedł to Troyes. Tutaj grywa ogony, oby zimą zmienił klub i zaczął grać regularnie, a pokaże swoją klasę. |
|
 |
Dudi:) |
Wysłany: Pon 14:25, 30 Paź 2006 Temat postu: Marek Saganowski |
|
Cytat: | Mam dość. Poszedłem do prezesa i powiedziałem mu, że zimą chcę odejść. Był zdziwiony. Myślał, że jest mi tu cudownie, a Troyes to klub marzenie. Tyle, że teraz trener nie ma dla mnie miejsca nawet na ławce rezerwowych - powiedział w "Fakcie" Marek Saganowski.
- Pobyt w Troyes to chyba najgorszy okres w mojej karierze od czasu, gdy miałem wypadek motocyklowy w Polsce - podkreślił popularny "Sagan".
Polski napastnik latem trafił do Troyes z portugalskiej Vitorii Guimaraes za 1.7 miliona euro. Trener francuskiego zespołu Jean-Marc Furlan nie darzy Saganowskiego zaufaniem i stawia na innych piłkarzy.
- Nie czuję się słabszy. Przecież tu w ataku gra gość, który w 130 meczach zdobył 10 goli! To jakaś szopka! Dziennikarze pytają naszego trenera, dlaczego nie gram. A on na to, że... mam kontuzję. Kontuzję? Przecież trenuję normalnie. Na treningach są prowadzone szczegółowe analizy zawodników: jak biegają, ile zdobywają bramek - zawsze jestem w czołówce. Nie ma podstaw, by odstawiać mnie na bocznicę! - zakończył Saganowski. |
Czyli tak pięknie zapowiadająca się kariera Marka zakończyła się fiskiem ... |
|
 |